„Znany każdemu z warszawiaków od dzieciństwa, a przybyszowi do stolicy okazałością swą przede wszystkim rzucający się w oczy – gmach Teatru Wielkiego w Warszawie rozsiadł się, a raczej rozłożył majestatycznie przed wiekiem na splantowanych ogrodach Marywilu…”
<i>Franciszek Galiński, „Gawędy o Warszawie”</i>