Jest ostatnia niedziela sierpnia i ostatni dzień naszej letniej eskapady. W związku z zawirowaniami noclegowymi mamy dziś do przejechania 4 województwa i około 800 km. Do tego mój osobisty uparł się zobaczyć BIG CHRISTO w Świebodzinie. Oki, to pojechali. Po drodze wpadliśmy na chwile do Pyrzyc. Niewielkie, około 13.000 miasteczko z gigantycznymi (2 km długie i miejscami na 9 m wysokie), pięknymi i świetnie zachowanymi murami miejskimi z XIV i XV wieku, okalającymi centrum miasteczka. W linii murów jest 5 baszt, kilka czatowni i 2 bramy. Na puclu baszta Sowia obok bramy Szczecińskiej.